Tysiące pielgrzymów w Gietrzwałdzie, gigantyczne korki na 16

2014-09-15 15:19:02(ost. akt: 2014-09-15 15:16:43)

Autor zdjęcia: Władysław Katarzyński

Tysiące pielgrzymów z całej Polski zjawiło się w sobotę i niedzielę w Gietrzwałdzie na uroczystości 137. rocznicy objawień maryjnych, dożynkach diecezjalnych oraz odpuście. Modlono się m.in. w intencji pokoju na świecie, święcono też plony. W cierpliwość musieli uzbroić się kierowcy, którzy na DK 16 trafili na pielgrzymkowy korek.
Pierwsze pielgrzymki wyruszyły z Olsztyna przed piątą rano. Do najliczniejszych należała idąca spod bazyliki konkatedralnej św. Jakuba. Dotarła do Sanktuarium Maryjnego przed godz. 10. — Maszerowaliśmy do Gietrzwałdu już siódmy raz, trasą nr 16! — opowiadają Alicja i Zbigniew Cieślakowie. — Raz tylko szliśmy przez Bartąg, częściowo po bruku. Stopy mieliśmy całe w pęcherzach!

Ruchu na drodze i w samym Gietrzwałdzie sprawnie pilnowały służby porządkowe, wśród nich policja, strażacy i wolontariusze. Jak zwykle mszę świętą na błoniach gietrzwałdzkich poprzedziło święcenie samochodów, ustawionych w kilkunastu rzędach. Dla pielgrzymów wydzielono osobne sektory. Każda pielgrzymka miała swoje parafialne „znaki”, proporce, chorągwie. Do takich należała jedna z najbarwniejszych, w ludowych strojach kurpiowskich, przybyła z odległego Klonu w powiecie szczycieńskim.

Wiele pielgrzymek przywiozło ze sobą okazałe wieńce dożynkowe. Do najładniejszych należał ten ze wsi Ględy. Upleciony ze słomy, z ziołami, z kłosami w kształcie serca. Najważniejszą w programie sobotnio-niedzielnych uroczystości była msza święta przy źródełku ku czci Najświętszej Marii Panny i zarazem dziękczynna za plony. Pielgrzymów powitał metropolita warmiński arcybiskup Wojciech Ziemba. Homilię wygłosił ks. Antoni Pacyfik Dydycz, biskup senior diecezji drohiczyńskiej. Nawiązał m.in. do wydarzeń, które miały miejsce137 lat temu, kiedy to dwóm tutejszym warmińskich dziewczynkom, 13-letniej Justynie Szafryńskiej i 12-letniej Barbarze Samulowskiej, ukazała się Matka Boska i przemówiła do nich po polsku.


— W dusze Warmiaków w tamtych trudnych dla nich czasach niemieckiego Kulturkampfu wlała wiele nadziei na przyszłość, wzmocniła ich wiarę — powiedział ks. Antoni. — Czasy się zmieniły, ale dzisiaj my tutaj, na świętej Warmii, w przyszłość też z nią podążamy.

Modlono się w m.in. intencji pokoju na świecie, w tym na Ukrainie i Bliskim Wschodzie, jedności chrześcijan, powołań kapłańskich. Jednym z elementów mszy świętej były dożynki archidiecezjalne, podczas których dziękowano Panu Bogu za udane plony. — Poświęciliśmy dzisiaj chleb, miód, wino z winogron — opowiadała Zofia Dziczek z Klonu. — Chleb upiekliśmy poprzedniego dnia.

wu-ka

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A #1486222 | 5.147.*.* 16 wrz 2014 19:39

    Klamstwo stale powtarzane staje sie Prawda.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. cud #1486113 | 68.63.*.* 16 wrz 2014 17:35

    w dzisiejszej codziennosci ,jakos nie ma nowych objawien i cudow ,na warminskich parafiach, bo dzis juz nikt by w nie nie uwierzyl i trudno byloby udowodnic, ze taki cud sie stal,kilunastoletnie dziewczynki,tez czesto , SA JESZCZE DZIECI.KTORYM SNIA SIE BAJKI O NIEBIE OBIECANYM

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Karol #1485985 | 83.9.*.* 16 wrz 2014 14:24

    Po kiego grzyba ryzykować ten spacer. Robisz, jak chcesz zbawienia, przelew dla czarnych i zbawienie masz obiecane. Amennnnnnn

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Powiadam wam #1485878 | 178.36.*.* 16 wrz 2014 11:45

    Zaprawdę powiadam wam że mocno mi żal tych ludzi którzy nie potrafią myśleć samodzielnie i pozwalają się prowadzać jak stado baranów po ruchliwej drodze.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Turbo #1485831 | 83.17.*.* 16 wrz 2014 10:21

    Z prawej strony patrząc od Olsztyna i lotniska na Dajtkach jest szlak św Jakuba prowadzący do Sanktuarium (wychodzi się w Gietrzwałdzie) - z lewej strony do miejscowości Naglady (2 km od Gietrzwałdu) jest zrobiona droga przeciwpożarowa od Gronit - dlaczego oni tamtędy nie idą tylko blokują ruch na krajowej drodze? Kto na to pozwala?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (22)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5